Rodzina Różyczka:
Kosmici jak nie dawali spokoju, tak nie i nie dają go.
Naszczęście znalazłam sposób na nich! Zaczęłam blokować drzwi w tym momencie. Simka się "ścina" w nich, a kiedy Kosmici odlatują, ona też wraca do normy. Zresztą, wyszła akualizacja 1.50 i jak przeczytałam, jest tam napisane, że częstotliwość nawiedzania Kosmitów co parę dni zmniejszy się. A więc: ciao, Kosmici! :))
Monia, która w ogóle nie wie co się stało na jej posesji, wybrała się na festiwal Jesieni. Chyba mocno się obrudziła jedząc te placki ;D
Za to dla młodych nastolatków nadszedł ich ulubiony dzień podczas jesieni. Dzień Strachów :D Wanda i Judyta przebrały się za kosmitów, a Symeon za rekina.
Moje gnomy wyprawiają w ogrodzie jakieś teatrzyki... To chyba walka Dobra i Zła :D
Kto wygra? Po lewej jest Zły Gnom, Benek, a wraz z nim jego podstępne Czarownice! Jednak Dobry Gnom, Zenek też ma swoją armię! Są nimi Gnom-Konie! Chyba Sułtan miał nadzorować walkę, ale... zaspał xd
Walka trwa !
To tak nie na temat, ale fajnie się ich ogląda ;D
Honoracia szybko rośnie, więc wyprawiono jej urodziny, na których... zjawiła się jej ojcieca, Shuyel.
Rozpoczęła się zima:
Hona chciała koniecznie nauczyć jeździć na łyżwach. Pięknie jej wychodzą piruety! prawda?
Monia i Dominio chyba lubią korzystać z każdej możliwej okazji na figlowanie ze sobą na... nietypowe sposoby ;]
Dzisiaj obędzie się bez pytania xD Zapraszam do komentowania!
P.S.Zrobiłam też taką śliczną fotkę. Teraz się zastanawiam... czy ja widzę tam zorzę polarną? O.O
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz