Zakaz plagiatowania!

Jest absolutny zakaz kopiowania wszelkich treści i
zdjęć zamieszczonych na tym blogu! Będę zgłaszać takie osoby.

Jest o tym ustawa z dnia 4 lutego 1994 roku. Wynika z tego, że to jest też łamanie Polskiego
Prawa! Jeżeli już koniecznie chcesz skopiować z mojego bloga to, proszę, napisz
mi o tym (np. w komentarzach pod tym konkretnym postem, który chcesz wykorzystać
na swoim blogu), a jeśli się zgodzę, to warunek jest taki: Zamieszczacie link z źródłem, z którego wzieliście informacje i zdjęcia (W tym przypadku link do mojego bloga!)


środa, 26 czerwca 2013

Oficjalny Konkurs od EA!

 Cześć Wam! :)
 Wiecie, że EA zorganizowała już IX Oficjalny konkurs? Polega on na stworzeniu rodziny, którą przez 3 pokolenia by się prowadziło, a następnie wysłało 10-15 zdjęć (z krótkimi opisami) na forum http://forum.thesims3.com/jforum/posts/list/678861.page.  Naturalnie, trzeba mieć oryginalną grę, żeby wziąć udział.
 A co można wygrać?
I miejsce - Kod do wersji elektronicznej The Sims3 Cztery Pory Roku!
II i III miejsce - jeden z akcesoriów TS3 (Szalone Lata, Katy Perry, Szybka Jazda)

Czy warto brać udział w takim konkursie? Myślę że tak ;D

Konkurs trwa od 19-05-13 do 30-06-13.

  Mało czasu już pozostało, wiem. Ale jeśli ktoś grał już wielopokoleniową rodziną i ma z niej zdjęcia to ma szanse na wygraną ;) Ja się dowiedziałam o tym 7 czerwca,  i mimo że nie stworzyłam żadnej nowej rodziny to jednak biorę udział. Z resztą, możecie niżej spojrzeć na efekty :D


Moja praca:

  Gdy rodzina Różyczka wprowadziła się do Appaloosa Plains nikt nie myślał, że mogą być kimś więcej niż zwykłymi ludźmi. Przeciwnie, wręcz śmiali się gdy Andrzej opowiadał o swoich ambicjach na tworzenie hitów filmowych, lub gdy Dominika mówiła o swoim spojrzeniu na świat mody.


Zresztą, tak od początku to oni rodziną nie byli. Andrzej i Dominika byli dopiero zaręczeni, a Anna, która także mieszkała w domu, była siostrą Dominiki. Ale ślub szybko nastąpił i nawet pisano o nim w gazetach mimo, że nie było to wesele, ani huczne, ani bogate.



Przez parę miesięcy każde z pary zajmowało się rozwijaniem swojej kariery. Ale po dłuższym czasie oboje zapragnęli mieć dzieci. Dlatego gdy Domia zaszła w ciążę, ona i Andrzej byli wprost przeszczęśliwi.

Wkrótce potem narodził się syn. Wspólnie postanowiono, że na imię będzie miał Oskar. Ale jedno dziecko nie wystarczyło im żeby czuć się spełnioną rodziną. Z tego powodu następne parę lat później powołali na świat córkę, Monikę.

Okres dzieciństwa szybko Monii i Oskarkowi zleciał. Oskar poznał pewną dziewczynę w szkole, którą była Karolina Marlow.. Później gdy byli już dorośli było oczywiste, że chcą wziąć razem ślub i być razem. Z ich związku narodził się syn Manuel. Niestety w późniejszym okresie małżeństwo się rozpadło. :c


Więcej szczęścia miała jedna Monika. Zakochała się w Dominiku Konkolu. Świetnie się dopełniali. Ona była detektywem, on był policjantem. I oni chcieli pozostać razem na zawsze.

Nawet mistrzowi w jeździe konnej zdarza się popełnić rażący błąd... Gdzie tył, a gdzie przód?

Wkrótce jednak nadszedł ten moment, kiedy chcieli założyć rodzinę.  Pierwszy urodził się Symeon, a w następnym czasie - bliźniaczki, Wanda i Judyta.


Mimo, że Anna powinna być już staruszką, to pozostaje wciąż młoda i w pełni sił. Sprawka sił nadprzyrodzonych?


Oprócz niestarzenia się Anny, anomalią stało się coś innego - Wizyty UFO. Porwali i przetestowali niemal wszystkich Simów w rodzinie, ale efekt był tylko u jednego. Dominik był.... w ciąży! Urodziła mu się córka, Honorata. A jak w ogóle doszło do zapłodnienia, tego nie chcę wiedzieć....


Na zimę jednak wszyscy się otrząsnęli z niezwykłych doświadczeń. Anna na przykład znalazła sobie zimową pasję : jedzenie płatków śniegu! Smaczne?


 Anna poznała Stilesa McGrawa. Polubili się tak bardzo, że Anna niedługo potem była w ciąży! Niestety, Stiles nie mógł przyjąć do siebie wiadomości o przyszłym ojcostwie. Z tego powodu zerwał z Anią i wyprowadził się z miasta.



Mrr... ;3 Judyta i Wanda znalazły sobie przystojnych chłopców do tańca. Czy z tego mogłoby się narodzić coś więcej?



I tym oto zdjęciem kończę historię rodziny Różyczka. Jak widać, Wanda i Judyta chyba jednak uznały, że to na pewno "ci jedyni". :)
 Trzymam za nich kciuki!



 

I to moja praca która dziś bądź jutro pojawi się na forum. ;)

środa, 5 czerwca 2013

Różyczkowe Losy odc. 10

Rodzina Różyczka:

No i znowu zapomniałam zrobić kolejne odcinki xd Muszę powiedzieć Wam, że to chyba przez to, że nie widzę żadnych komentarzy, które by mnie zmotywowały do dalszej pracy.


Tak więc każdy indywidualnie przeżywał śmierć Stasia.

Jeden udawał, że nic się nie stało....



Z kolei inni nie ukrywali swojej rozpaczy.


Cóż, jednak nawet kiedy trwa żałoba trzeba coś robić, co nie? Honorata chyba najszybciej powróciła do swego trybu życia i... założyła konto na stronie randkowej!

Dane miała zaskakująco niepodobne do niej samej :P


Następnymi, którzy pogodzili się z śmiercią to Anna i Tadeusz. Cóż, Anna to może dlatego, że kiedy majstrowała była dosyć zamyślona, doprowadzając tym samym do podpalenia siebie :P



Na festiwalu Lata Tadeusz nawet chciał się opalić. Niestety, zamiast pięknego, naturalnego brązu otrzymał zielonkawy odcień.
 
 
A niedługo potem.... Jusia i Wadzia zaczęły rodzić!
 
 Wanda urodziła dziewczynkę(Anastazję)
 
 Natomiast Judyta chłopca o imieniu Antoni. ;D
Czuły się spełnionymi matkami =)
 
 
Jednak niedługo potem Honorata dostała huśtawki nastroju i zaczęła się kłócić z Wandą.
 
O co im poszło? Tego do końca nikt nie wie. W każdym razie Hona przeszła do rękoczynów.


A z napływu złości która w niej buzowała, przeistoczyła ją w swoje kosmiczne umiejętności i... przyzwała meteor na Wandę!
 
Jej córeczka już nigdy nie miała poznać własnej matki....
 
 
 
p.s. Dzisiaj nie będzie drzewa :P