Wiecie, że EA zorganizowała już IX Oficjalny konkurs? Polega on na stworzeniu rodziny, którą przez 3 pokolenia by się prowadziło, a następnie wysłało 10-15 zdjęć (z krótkimi opisami) na forum http://forum.thesims3.com/jforum/posts/list/678861.page. Naturalnie, trzeba mieć oryginalną grę, żeby wziąć udział.
A co można wygrać?
I miejsce - Kod do wersji elektronicznej The Sims3 Cztery Pory Roku!
II i III miejsce - jeden z akcesoriów TS3 (Szalone Lata, Katy Perry, Szybka Jazda)
Czy warto brać udział w takim konkursie? Myślę że tak ;D
Konkurs trwa od 19-05-13 do 30-06-13.
Mało czasu już pozostało, wiem. Ale jeśli ktoś grał już wielopokoleniową rodziną i ma z niej zdjęcia to ma szanse na wygraną ;) Ja się dowiedziałam o tym 7 czerwca, i mimo że nie stworzyłam żadnej nowej rodziny to jednak biorę udział. Z resztą, możecie niżej spojrzeć na efekty :D
Moja praca:
Gdy rodzina Różyczka wprowadziła się do Appaloosa Plains nikt nie myślał, że mogą być kimś więcej niż zwykłymi ludźmi. Przeciwnie, wręcz śmiali się gdy Andrzej opowiadał o swoich ambicjach na tworzenie hitów filmowych, lub gdy Dominika mówiła o swoim spojrzeniu na świat mody.
Zresztą, tak od początku to oni rodziną nie byli. Andrzej i Dominika byli dopiero zaręczeni, a Anna, która także mieszkała w domu, była siostrą Dominiki. Ale ślub szybko nastąpił i nawet pisano o nim w gazetach mimo, że nie było to wesele, ani huczne, ani bogate.
Przez parę miesięcy każde z pary zajmowało się rozwijaniem swojej kariery. Ale po dłuższym czasie oboje zapragnęli mieć dzieci. Dlatego gdy Domia zaszła w ciążę, ona i Andrzej byli wprost przeszczęśliwi.Wkrótce potem narodził się syn. Wspólnie postanowiono, że na imię będzie miał Oskar. Ale jedno dziecko nie wystarczyło im żeby czuć się spełnioną rodziną. Z tego powodu następne parę lat później powołali na świat córkę, Monikę.
Okres dzieciństwa szybko Monii i Oskarkowi zleciał. Oskar poznał pewną dziewczynę w szkole, którą była Karolina Marlow.. Później gdy byli już dorośli było oczywiste, że chcą wziąć razem ślub i być razem. Z ich związku narodził się syn Manuel. Niestety w późniejszym okresie małżeństwo się rozpadło. :c
Więcej szczęścia miała jedna Monika. Zakochała się w Dominiku Konkolu. Świetnie się dopełniali. Ona była detektywem, on był policjantem. I oni chcieli pozostać razem na zawsze.
Nawet mistrzowi w jeździe konnej zdarza się popełnić rażący błąd... Gdzie tył, a gdzie przód?
Wkrótce jednak nadszedł ten moment, kiedy chcieli założyć rodzinę. Pierwszy urodził się Symeon, a w następnym czasie - bliźniaczki, Wanda i Judyta.
Mimo, że Anna powinna być już staruszką, to pozostaje wciąż młoda i w pełni sił. Sprawka sił nadprzyrodzonych?
Oprócz niestarzenia się Anny, anomalią stało się coś innego - Wizyty UFO. Porwali i przetestowali niemal wszystkich Simów w rodzinie, ale efekt był tylko u jednego. Dominik był.... w ciąży! Urodziła mu się córka, Honorata. A jak w ogóle doszło do zapłodnienia, tego nie chcę wiedzieć....
Na zimę jednak wszyscy się otrząsnęli z niezwykłych doświadczeń. Anna na przykład znalazła sobie zimową pasję : jedzenie płatków śniegu! Smaczne?
Anna poznała Stilesa McGrawa. Polubili się tak bardzo, że Anna niedługo potem była w ciąży! Niestety, Stiles nie mógł przyjąć do siebie wiadomości o przyszłym ojcostwie. Z tego powodu zerwał z Anią i wyprowadził się z miasta.
Mrr... ;3 Judyta i Wanda znalazły sobie przystojnych chłopców do tańca. Czy z tego mogłoby się narodzić coś więcej?
I tym oto zdjęciem kończę historię rodziny Różyczka. Jak widać, Wanda i Judyta chyba jednak uznały, że to na pewno "ci jedyni". :)
Trzymam za nich kciuki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz